AdamKnight
Komentarze do artykułów: 1567
@YwanZeb, ogólnie wydawałoby się, że masz rację. Donosy, anonimowe donosy nie kojarzą się dobrze. Nie chodzi jednak o jakieś bzdurne kwestie, że sąsiad wymienił okno na drzwi balkonowe i nie zgłosił tego nigdzie, albo chodzi przez miesiąc w tych samych ubraniach, więc stąd się wzięły wszy na mojej głowie, albo jego pies wydaje się smutny, albo... Nie! Jeżeli ktoś chce mnie zabić, otruć, ja nie patrzę na formę obrony, po prostu się bronię jak umiem. To on przekracza granicę, nie ja. Ja nie atakuję, tylko się przed nim bronię (a że anonimowo? w tym momencie nie ma to znaczenia). Trzeba umieć znaleźć granicę pomiędzy anonimowym zgłoszeniem a donosem, pomiędzy upierdliwym sąsiadem a takim, który nie chce, żebyś go truł.
@fakt24, granica głupoty jest rozmyta i uważam, że trzeba sobie dać margines na błędy. Inaczej w końcu ktoś faktycznie wpadnie na pomysł, że upadek z drabiny dyskwalifikuje pacjenta w szpitalu do korzystania z darmowej pomocy. Myślę, że ci ludzie sami sobie są sponsorami, bo zapewne płacą podatki. Zadałeś pytanie, ile razy brałem udział w akcji ratowniczej. Wydaje mi się, że zero razy.
Spadł z drabiny i złamał rękę - niech płaci, mógł nie włazić! Poślizgnął się na lodzie - niech wraca ze zwichniętą kostką do domu niezdara jeden i robi okłady z kapusty! Ten z zawałem serca - codziennie jadł parówki, to dlatego, niech teraz płaci za pobyt w szpitalu! Idioci siedzący na kanapie, wam też będzie potrzebna pomoc i mam nadzieję, że ogarniecie sobie ją prywatnie.
A co żeś taki ciekawy?
@ciekawy, Twoje pytanie nie ma sensu, ponieważ nie chwalę konfidentów i kapusiów. @papuas, mnie natomiast chce się wymiotować, gdy oddycham trującym powietrzem. I nie mówię o dymie ze spalania węgla, który to dym też zdrowy nie jest. Rozumiem pewne kompromisy. Ale są granice. @peres ładnie Ci to wytłumaczył. Przynajmniej mam nadzieję, że coś z tego zrozumiesz. Mordo! P.S. Kto nie pali śmieci, ten może mieć tysiąc kontroli i nie musi się obawiać. Nie widzę w czym problem.
@grazynahayes, dzięki za miłe słowa. Owszem, czasem namierzę jakiegoś upadłego, ale znowu nie nazwałbym siebie detektorem upadłych. Nie potrzeba aż takich wielkich słów. No ale miło mi, dzięki, dzięki!
Cieszę się, że mogłem znaleźć się w zacnym gronie zaledwie 21 osób, którym zależy na oddychaniu powietrzem pozbawionym charakterystycznego zapachu palonych plastików. Zachęcam do zgłaszania podejrzanych zapachów.
Podejrzewam, że Tajne Stowarzyszenie Zasłaniaczy Kościołów z siedzibą w Piekiełku.
To już obiekt symboliczny, niemal historyczny. Dołek? Zasypać, zapomnieć.
Długie lata karmili nas kolorowym mostem z jednym łukiem. Teraz już nikt się nie chwali, co tu właściwie powstaje.
Ależ wolno. Wszystko wolno. Nie odbieram nikomu prawa do bycia ciemniakiem.
Z tego, co słyszałem, to była Czeszka i Francuz. A co się głupio pytasz?
Super, bo mój stary laptop ledwo zipie i nowych gier nie odpala.
No nie! Nie po to w Limanowej oszczędzamy jak się da i nie otwieramy lodowiska, żeby se teraz Łukowica otwierała!
"go" zamiast "jej" miało być
Pokłóciła się ciotka z wujkiem, a teraz wujek płacze, że jej ciotka na imieniny nie zaprosiła?
Ku przestrodze? A co im się stało?
"Konieczność zagospodarowania turystycznego Beskidu Wyspowego nie budzi wątpliwości". Czyżby?
Przecież nawet zwykłego lodowiska nie opłaca się od 5 lat rozłożyć.
Stawka za śmieci już od dawna była za wysoka, więc nie ma się z czego cieszyć. A co do pomysłu z gabarytami, żeby je samemu zwozić (poza tym, że się zgadzam, że to idiotyzm), proponuję aby nie patrzeć wąsko jak inne gminy, które zaobserwowały jakże niesamowite i dobroczynne skutki tych zmian (zapewne wiedza tajemna), ale rozszerzyć pomysł na wszystkie śmieci! Przecież jak wracamy z zakupów z wypełnionymi ciężkimi reklamówkami, to co nam szkodzi idąc na zakupy wziąć do reklamówek znacznie lżejsze śmieci i wyrzucić je na przykład na przystanku do specjalnie przystosowanych koszy na śmieci?