Widziałem nielegalną mapkę ukraińską w latach 80 tych, Tereny z żywiołem ukraińskim od na północ od Przemyśla, Sanok aż po Krynice, Teraz wydali album Zakierzońska Ukraina- już od Podlasia aż za Nowy Sącz, taki rogal. Co ciekawe, Putin uważa, zachodnie gubernie dawnego rosyjskiego zaboru za przynależące Rosji ,które Lenin podarował w chwili słabości. Biorąc pod uwagę, że prawie pól Polski na zachodzie jest poniemieckie, zaczyna być ciekawie

Manitu, nie podpalaj się. Zarówno grupa peowska jak i pisowska wyszła razem z afery funduszu obsługi długu zagranicznego, (do dzisiaj nie rozliczonego) i są tak zorganizowani, że długo nikt im nie zagrozi i będą się wymieniać władzą jak Putin z Miedwiediewem, Co do rozliczeń, to już Jaruzelskiemu amerykanie zabronili jakichkolwiek rozliczeń, co Mazowiecki potwierdził grubą kreską.

Ciężki jest los księdza emeryta. Pół biedy, gdy odchodzi z parafii razem z kucharką z którą żył w związku nieformalnym , spłodził potomstwo i zabezpieczył sie mieszkaniowo, bo inaczej staje się zbędny i przeszkadza nowemu proboszczowi. Domów starców dla księży jest mało i trudno się tam dostać, trzeba całe życie odprowadzać niemałe pieniądze do kurii albo grać z biskupem w karty. Do domu rodzinnego wrócić nie może, , bo spadek roztrwoniony a rodzina patrzy wrogo. Zostaje sam z problemami , na zewnątrz systemu, który chętnie sie go pozbędzie. Łatwo powiedzieć, że umierają wcześniej, ale trudno doszukiwać sie szkodliwych warunków pracy będąc księdzem w systemie.

W którem to miejscu biblia i nauka jest zbieżna, że się tak skromnie zapytam To , że sie znajdzie jakieś kości, to jeszcze nie fakt rzeczywisty, że są to Trzej Królowie Monarchowie

Sama świadomość, że siedzi się z rodziną na malutkiej kulce, która pędzi przez mróz bliski zera bezwzględnego , w próżni z prędkością kilku tysięcy kilometrów wkoło rozżarzonej kuli jest bardziej stresująca niż rozmyślania, kto to wszystko zrobił.

O skali szaleństwa mogą wypowiadać się kustosze zakurzonych księgozbiorów, archiwów w przepastnych magazynach. Oni maja dostęp do życiowych dzieł wariatów, dysertacji profesorskich, prac doktorskich , czy zwykłych, szeregowych magisterskich, które nigdy nikomu do niczego się nie przydały, wariatów, którzy umierali w glorii chwały i są na pomnikach. a ich mózgi w słoikach z formaliną w poszukiwaniu genialności struktury. Najwięcej rozsądku i skromności wykazali piewcy komunizmu w PRLu, twórcy socjalistycznej ekonomii, czy socjalistycznej ekonomii. Oni swoje dzieła wycofali wstydliwie z bibliotek i skierowali na przemiał w papierni Klucze. Przy tym całym szaleństwie , pisanina małego żuczka jest niczym